Archiwum lipiec 2004


lip 30 2004 7.
Komentarze: 4

Wróciłam z tego obozu. Mieliście racje; tam poprostu bylo zajebiście tylko, że ja jak to ja muszę doceniać wszystko po tym jak to stracę.... Ale uważam, że najważniejsze jest i tak i tak to, że poznałam tam cudownych ludzi, zrozumiałam bardzo wiele rzeczy i poprostu nauczyłam się nprawdę bardzo duzo....! Strasznie tęsknie za Zakopanem, za tym ośrodkiem, za bujaną ławką, za nocnymi wypadami.... Ale najbardziej za tymi ludzmi.....

A co do Dawida... Mówią tak: "Czego oczy nie widzą tego sercu nie żal"... Oj cośw tym jest....

Nie moge sie przyzwyczaić jeszcze do Łodzi, ale dzięki Oli jakoś mi to idzie. Ona niestety dziś wyjechała :( Ale za to moi rodzice jutro wyjeżdżają na dwa tygodnie!!! Yea git!!! Tylko będzie trza jakos babke spławić bo dwie kumpele z obozu chcą się do mnie na nocke wbić:D Muszę wykorzystać ten sierpień jak najlepiej sie da!!!  A zaczynam tak, że jutro jadę na zakupy:)

Pozdrawiam Was goroąco i życzę Wam żebyście też wykorzystali tę końcówkę wakacji na maxa!!! Na blogach w w akacje już mnie nie będzie ale i tak będe miała mnustwo czasu aby nadrobić zaległości! Całuje! :*

 

wierz_ufaj_zyj... : :
lip 12 2004 5. ...
Komentarze: 9

Wszytsko mi się wali, ale to dosłwnie wszystko.....Poczynając od internetu a kończąc na miłości....?! Na dodatek jutro wyjeżdam na obóz z dwoma osobami które mnie nienawidzą z wzajemnością.... Ale sama już nie wiem czy gorszy ten wyjazd czy siedznie w tym domu w którym też mnie nie chcą.... ? A może lepiej spotkać się z kumplami i popatrzeć jak facet w którym sie zakochałam podwala sie do laski która mnie rozpierdala????? Ale ja mam wybór...... A właściwie togo nie mam bo wyląduje na oboziei to już jutro a tak bardzo nie che, że to jest poezja poprostu.... Wolałabym zostać w tym domu.... Ale klamka zapadła... Teraz poprostu czuje, że nie dam rady... poprostu nie mam juz siły ale wiem, że MUSZE  być silna bo takto mnie juz wogóle zjedzą....

Przepraszam, za moja nieobecność nablogach ale to nie odemnie zalezy.... Pozdrawiam serdecznie wszytskich :*

wierz_ufaj_zyj... : :
lip 07 2004 4. Nerrrrwy.
Komentarze: 8

Zastanawiam się czy ja przypadkiem nie jestem zbyt nerwowa? Ale wydaje mi się normalne gdy człowiek denerwuje się z powodu dwulicowej, obrażalskiej istoty, która jest na domiar złego drastycznie czepialska!!! .  Jestem tak wkurwiona, że to jest poprostu poezja! Na dodatek gdzie się nie rusze, co nie powiem, wszystko kojarzy mi się z Nim... Każdy dzień tygodnia, plakat na ulicy, reklama w TV, wszystko...... Choć może to moja wina? Muszę przestać słuchać tych przesłodzonych piosenek, które mnie dobiją a jakoś to będzie.

Zastanawiam się czy warto zawsze mówić prawde... Wiem, że kłamstwo ma bardzo krótkie nogi ale... Zresztą nieważne. Jedyne czego teraz mi trzeba to spokój, cisza, i spacer w samotności, bo o podróży przed siebie narazie nie mam co marzyć.

wierz_ufaj_zyj... : :
lip 06 2004 3. "... wsiąćdo pociągu byle jakiego..."...
Komentarze: 8

Wsiadłam dziś z moją przyjaciółką do atobusu, z zamiarem przejechania jednego przystanka ale w rezultacie przejechałyśmy z dwadzieścia :] Tak zupełnie bez celu... Byle jechać przed siebie, jak najdalej... 

Wszyscy w życiu do czegoś dążą, mają jakieś cele, ja nie jestem wyjatkiem od tej reguły. Czasem jednak przyjemnie jest oderwać się od tego, zapomnieć o wszystkim....

Wiem czego mi trzeba; chciałabym wziąść najpotrzebniejsze rzeczy i ruszyć przed siebie... Zupełnie w nieznane.... Nie w "podróż" autobusem po Łodzi ale iść tam gdzie oczy mnie poniosą.... Tak, to jest moja aktualna chcica, ale narazie pójdę zmyć  lakier do paznokci.

No,  pomarzyć zawsze dobrze.... Może jutro dla urozmaicenia wsiąde do jakiegoś tramwaju...? Pozdrawiam Was serecznie.

wierz_ufaj_zyj... : :
lip 06 2004 2. Gdzie?
Komentarze: 8

"Gdzie początek tego końca, którym kończy się początek?" - Kuźma Prutkow

...

wierz_ufaj_zyj... : :