Archiwum 06 lipca 2004


lip 06 2004 3. "... wsiąćdo pociągu byle jakiego..."...
Komentarze: 8

Wsiadłam dziś z moją przyjaciółką do atobusu, z zamiarem przejechania jednego przystanka ale w rezultacie przejechałyśmy z dwadzieścia :] Tak zupełnie bez celu... Byle jechać przed siebie, jak najdalej... 

Wszyscy w życiu do czegoś dążą, mają jakieś cele, ja nie jestem wyjatkiem od tej reguły. Czasem jednak przyjemnie jest oderwać się od tego, zapomnieć o wszystkim....

Wiem czego mi trzeba; chciałabym wziąść najpotrzebniejsze rzeczy i ruszyć przed siebie... Zupełnie w nieznane.... Nie w "podróż" autobusem po Łodzi ale iść tam gdzie oczy mnie poniosą.... Tak, to jest moja aktualna chcica, ale narazie pójdę zmyć  lakier do paznokci.

No,  pomarzyć zawsze dobrze.... Może jutro dla urozmaicenia wsiąde do jakiegoś tramwaju...? Pozdrawiam Was serecznie.

wierz_ufaj_zyj... : :
lip 06 2004 2. Gdzie?
Komentarze: 8

"Gdzie początek tego końca, którym kończy się początek?" - Kuźma Prutkow

...

wierz_ufaj_zyj... : :